środa, 1 sierpnia 2012

Ciasto bezglutenowe piernikowate!

Upiekłam coś w końcu :) Idę jutro na lunch z A., ona robi risotto, więc postanowiłam, że coś upiekę. Koniecznie chciałam wykorzystać mleko kokosowe, bo jest już otwarte, a nie chcę wyrzucać. Myślę, że w końcu znalazłam przepis na dobre ciasto, bez podstawowych produktów. Przepis jest nie mój, (tu link do oryginału), ale zmieniłam go odrobinę. To ciasto ma potencjał i będę go zmieniać. 

Ciasto bezglutenowe piernikowate
  • 1/2 szkl. mąki kokosowej
  • 1/2 szkl. mąki orzechowej
  • szczypta soli
  • 1/4 łyżeczki sody
  • 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • przyprawy: cynamon, kolendra, gałka muszkatałowa
Mieszamy wszytko, osobno miksujemy
  • 3 jajka
  • 1/3 szkl. miodu
  • 1/3 szkl. oleju orzechowego
  • 1/2 szkl. mleka kokosowego + łyżkę stałej części z mleka kokosowego.
Miksujemy razem. Pieczemy ok. 45min. w 180 stopniach (odrobinkę mi się przypiekł za mocno, ale smakuje dobrze). I zdjęcie

Dowiedziałam się, że u mnie na wsi jest klub brydżowy i klub fotograficzny (i mnóstwo innych rzeczy). Postanawiam się zapisać (w końcu teraz mam bardzo dużo wolnego czasu). Wygląda na to, że życie będę miała intensywne od września. Jeżeli wszystko dobrze pójdzie, to po pracy będzie tak: poniedziałki joga, wtorki brydż, środa gry planszowe, czwartki spotkania z ludźmi szczęśliwymi (rozwinę potem), piątki fotografia :) Jedynie w październiku będę musiała zrezygnować z tego wszystkiego na rzecz kursu francuskiego - od poniedziałku do czwartku 18-20, przez cztery tygodnie. Nie mogę się doczekać! :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz