sobota, 18 lutego 2012

W mojej kuchni jest miejsce na książki (nie tylko kucharskie): Jak odnieść sukces

3. Tina Seelig "What I Wish I Knew When I Was 20".
c) Poradnik z cyklu: "jak odnieść sukces". Puenta: "Błędy są nieodłączną częścią życia i trzeba nauczyć się je akceptować, a także umieć znaleźć pozytywne strony".
Bardzo mi się ta książka spodobała. Wprowadziłam nawet to w życie i napisałam mojemu szefowi, że przez ten tydzień nie zrobiłam praktycznie nic, bo mój plan działania był zły. Przyznałam się do błędu i dostałam odpowiedź, że nie szkodzi, to jest częścią pracy. Bardzo mnie to nastroiło pozytywnie :) Zachęcam wszystkich. Książka jest rewelacyjna, pokazuje, jak ludzie mogą być kreatywni.
A z mojej kreatywności?
Idę dzisiaj na imprezę pożegnalną do koleżanki. Zrobiłam więc blok. Na razie bez eksperymentów, z prostego przepisu mamy. Zdjęcia brak, bo nie wygląda efektownie w foremce, a nie zamierzam na razie go kroić.

Blok (prosty w planach mam ulepszenia)

Składniki

  • kostka margaryny (250g)
  • niecała szkl. cukru (w przepisie były 2, ale jak dałam ostatnio 1.5 było dla wszystkich za słodkie)
  • 1.5 szkl. rodzynek
  • 5 łyżek kakao
  • 0.5 szkl. wody
  • 2 szkl. mleka w proszku
Sposób przygotowania:
  • Margarynę, wodę i cukier rozpuścić w garnku.
  • Zmiksować gorący płyn z kakao i mlekiem na jednolitą masę.
  • Dodać rodzynki, wymieszać.
  • Przełożyć do formy i odstawić na minimum 6h do zastygnięcia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz